Propozycje kurtek motocyklowych na początek - i dlaczego lepiej mieć więcej niż jedną?

Jaką kurtkę na motocykl na początek kupić? Znajdziesz wiele rankingów, ale pomijają jeden - im więcej jeździsz, tym lepiej musisz się wyposażyć. Poznasz moje propozycje kurtek motocyklowych, ale też dowiesz się o pułapkach i dlaczego jedna kurtka motocyklowa Ci nie wystarczy na dłuższą metę.
-
Kurtka skórzana na sporta: Shima Bandit 2.0 / Shima Miura 2.0
-
Kurtka letnia: Rebelhorn Jax
-
Kurtka turystyczna/ADV: Rebelhorn Cubby V / Shima Hero 2.0 damska
-
Kurtka motocyklowa chopper/cruiser: Modeka Bad Eddie / Modeka Edda
-
Kurtka motocyklowa na skuter: cokolwiek, co jest dla Ciebie wygodne i spełnia Twoje wymagania!
-
Ale jakich pułapek unikać, aby nie kupić złej kurtki - dowiedz się czytając resztę materiału!
Przeczytaj również: Jaki pierwszy motocykl wybrać?
Zapoznaj się z dostępnymi modelami: Kurtki motocyklowe
Nasz outlet: Wyprzedaż kurtek motocyklowych

Pierwsza kurtka motocyklowa - jak ją wybrać dobrze?
Najpierw określ warunki, w jakich będziesz jeździć - będzie to przemieszczanie się po mieście oraz peryferiach? A może szybka jazda autostradowa i po torze? A może planujesz wypady turystyczne? W tym momencie już zauważysz, że idealna kurtka motocyklowa nie istnieje. Następnie odwiedź swój sklep motocyklowy lub jego stronę internetową i przyjrzyj się, co wizualnie i według parametrów może spełniać Twoje wymagania. Możesz też poprosić obsługę sklepu, najlepiej kogoś takiego, jak nasza ekipa z dużym doświadczeniem motocyklowym, aby przygotowała Ci różne propozycje kurtek motocyklowych zgodnych z Twoim stylem jazdy.
Checklista - to sprawdź mierząc nową kurtkę motocyklową
-
Załóż na siebie wszystko, co będziesz mieć na sobie w trakcie jazdy używając danej kurtki.
-
Załóż protektor pleców, ubierz wybraną kurtkę, usiądź na motocyklu i chwyć kierownicę. Sprawdź jak się w niej czujesz i czy krój Ci odpowiada. Kurtka motocyklowa powinna być dopasowana, ale nie za ciasna.
-
Sprawdź położenie protektorów i czy można je regulować. Powinny leżeć komfortowo, zakrywać stawy bez przeszkadzania w jeździe i przesuwać się maksymalnie 2-3 cm w każdą stronę.
-
Jeśli kurtka ma podpinki - zdejmij je. Następnie wyreguluj kurtkę jeśli to możliwe i sprawdź czy nie jest za luźna.
-
Dowiedz się więcej - sprawdź certyfikat ścieralności, poziom protektorów, parametry i jakość membrany wodoodpornej, dostępne akcesoria i możliwość spięcia ze spodniami
-
Zmierz kilka innych kurtek, aby mieć szerszy pogląd na ofertę sklepu. Porównaj je, zadawaj pytania, bądź wybredna/y. Będziesz w niej jeździć najprawdopodobniej kilka lat i ma Cię ochronić jeśli się przewrócisz.
To jest moja osobista checklista i zawsze ją stosowałem gdy udawałem się na zakupy nawet zanim zacząłem pracować w Defenderze. Dzięki temu zawsze wybierałem dobrze i byłem zadowolony. :)
Kurtki skórzane czy tekstylne?
Dla pełnego bezpieczeństwa najlepiej jest wybrać kurtkę skórzaną, niezależnie czy jest ona sportowa, czy klasyczna. Za bezpieczeństwo płacisz komfortem termicznym i ruchowym. Kurtki tekstylne są za to lżejsze, bardziej komfortowe i przystosowane do szerszego zakresu temperatur, ale nie tak bezpieczne. To w wielkim skrócie i bardzo ogólnie. Istnieją jednak ważne detale.
Tak naprawdę bardzo dużo zależy od jakości, grubości i miękkości zastosowanego materiału, kroju, warunków atmosferycznych, stylu jazdy... Czy na skuterze miejskim potrzebujesz kurtki motocyklowej skórzanej? Nie sądzę. A na sportowy motocykl weźmiesz kurtkę ADV? Niby się da, ale są lepsze wybory.
Osobiście stawiam na kurtki tekstylne na co dzień ze względu na wygodę i wystarczający poziom bezpieczeństwa. Mój styl jazdy również temu sprzyja, ponieważ przemieszczam się po drogach publicznych w sposób spokojny i defensywny, nikomu nie ufając. Natomiast w przypadku kurtki letniej tekstylia są wręcz koniecznością, ponieważ w przypadku nagrzania się skóry w 35-stopniowym upale można pożałować swoich decyzji życiowych.
Kurtki skórzano-tekstylne - złoty środek?
Połączenie wszystkich zalet i wad skóry i tekstyliów - oto kurtki skórzano-tekstylne. Są całkiem komfortowe i bezpieczne ze względu na umieszczenie skóry w miejscach narażonych na kontakt z asfaltem. Klatka piersiowa najczęściej jest wykonana z siateczki mesh, więc nawet w wodoodpornej i wiatroszczelnej membranie będzie Ci zimno gdy będzie chłodno. Skóra nie cierpi wody i będzie się suszyć wieczność. Jednocześnie w lecie obszary pokryte skórą będą się przypiekać. Z tekstyliów gorzej schodzą zabrudzenia, a takiej kurtki nie wrzucisz do pralki właśnie ze względu na wykorzystanie skóry. Do tego są dość drogie.
Można tak wymieniać. Może jestem uprzedzony ze względu na ograniczenia kurtek skórzano-tekstylnych, ale nie polecam ich na pierwszą kurtkę motocyklową.
Trzywarstwowe kurtki - to pułapka!
Pamiętasz, jak pisałem, że idealna kurtka motocyklowa nie istnieje? Ktoś mógłby pomyśleć, że jedna trzywarstwowa kurtka motocyklowa to klucz do pełnej uniwersalności. Osobiście uważam, że nie. Jest to raczej odzież dla osób udających się na dalekie i długie podróże, w trakcie których warunki atmosferyczne potrafią się zmieniać. Są oczywiście modele miejskie i sportowe wyposażone w membranę i ocieplinę, i pewnie niektórym będzie to pasować.
Moim największym problemem z trzywarstwówkami jest dopasowanie kurtki - po prostu nie da się tego zrobić dobrze. Są albo za duże gdy wypniesz wszystkie warstwy, albo za małe gdy je wepniesz. Marka Spidi sobie z tym poradziła całkiem nieźle, jednak na to potrzeba mieć trochę więcej pieniędzy. Ostatnio też pojawił się jeszcze jeden pomysł na tworzenie odzieży trzywarstwowej, ale o nim później.
Co robić, jak żyć?
Zanim przejdę dalej, chcę napisać tylko, że nie chodzi mi o to, abyś wydał/a jak najwięcej pieniędzy w sklepie, tylko wydawał/a je mądrze. Chodzi tu o to, abyś nie popełnił/a moich błędów z początku mojej przygody z motocyklami. W końcu to ja stwierdziłem, że na cały rok wystarczy mi laminowana motocyklowa kurtka turystyczna, ponieważ ma ochraniacze level 2 i będę w niej jeździł czy na zewnątrz jest 5℃, czy 35℃. Później średnio na rok wychodziła mi jedna kurtka, póki nie doszedłem do wniosku, że wystarczy mi lekka kurtka tekstylna z siateczką, jedna laminowana z grubą ociepliną na niskie temperatury i jedna gdy jeździłem gdzieś daleko. Gdybym ostatecznie zdecydował się jeździć na jakieś większe tory wyścigowe, to jeszcze do tego byłby mi potrzebny kombinezon jednoczęściowy.
Więc wracamy do tego, co mówiłem - idealna kurtka motocyklowa nie istnieje, ale możesz redukować koszty poprzez uważne obserwowanie tego, co jest Ci najczęściej potrzebne do jazdy, którą najczęściej praktykujesz. Następnie możesz kupować kolejne części wyposażenia, aż będziesz gotów na każdą okazję, w jakiej możesz się znaleźć. Najprawdopodobniej będziesz mieć przynajmniej dwie kurtki, dwie pary butów, może dwie pary spodni, kilka par rękawic na różne temperatury... i najprawdopodobniej jeden kask.

Czy istnieje jakaś dobra kurtka motocyklowa na początek?
I to jeszcze jak! Każdy kolejny rok w świecie odzieży motocyklowej jest coraz lepszy i każdy znajdzie coś dla siebie niezależnie od budżetu. Nawet w naszym sklepie motocyklowym możesz znaleźć szeroki wybór kurtek motocyklowych.
Już filtrując w cenie od 0-1000 zł ukaże się ponad 500 pozycji. Spośród marek premium w tym budżecie możesz liczyć raczej na modele letnie lub takie ze zintegrowaną z kurtką membraną. Tymczasem nasze polskie marki, czyli Shima, Seca i Rebelhorn mają znacznie bardziej uniwersalne propozycje, w tym trzywarstwowe turystyczne kurtki motocyklowe. Oczywiście nie trzeba mówić, że im większy budżet masz, tym większy wybór, zwłaszcza kurtek motocyklowych skórzanych.
Nie będę tutaj podpowiadał niczego ze świata cross/enduro, ponieważ się na tym absolutnie nie znam. Również w moich typach na ten rok dostaniesz jedynie informacje, dlaczego akurat zdecydowałem się zaproponować tę kurtkę. Pełną specyfikację znajdziesz na karcie produktu.
Najlepsze kurtki motocyklowe na początek w 2025 roku
-
Kurtka motocyklowa sportowa: Shima Bandit 2.0 / Shima Miura 2.0 - skórzana odzież tej marki zawsze imponowała mi atrakcyjną stylistyką i świetną jakością materiałów w cenie dostępnej dla przeciętnego Polaka. Bardziej polubiłem się jedynie z włoskim Spidi, lecz cena jest dwa razy większa. Grubość materiału oraz świetny stosunek ceny do jakości sprawiają, że uważam kurtki Shima Bandit 2.0 i Miura 2.0 za odpowiednie kurtki motocyklowe na sporta i szybkiego nakeda.
-
Letnia kurtka motocyklowa: Rebelhorn Jax - dostępna w wersji i dla mężczyzn, i dla kobiet, będzie to też idealna kurtka motocyklowa miejska na upalny czas, gdy beton i asfalt będą osiągać temperatury mogące usmażyć jajko sadzone. Jest lekka, wygląda ciekawie, a membrana wodoodporna Humax (brak ociepliny w zestawie) działa całkiem przyzwoicie. Pozwoli odrobinę rozszerzyć zakres temperatur, w których kurtka może być używana, ale nieznacznie.
-
Kurtka motocyklowa ADV lub turystyczna: Rebelhorn Cubby V / Shima Hero 2.0 damska - jest coś, co mnie urzeka w tych modelach - ich pozorna toporność wręcz mówi, że jeśli się wywrócisz, to dziura powstanie w asfalcie, a nie w rękawie. Nie są najlżejsze, są dość proste, ale są skuteczne i wygodne. Ogólnie są to świetne turystyczne kurtki motocyklowe do 1000 zł.
-
Kurtka motocyklowa chopper/cruiser: Modeka Bad Eddie / Modeka Edda - lubię ten styl bardziej niż sportowy, a Modeka urzekła mnie dodatkowo fantastyczną miękką skórą, przyjemną w dotyku podszewką, ochraniaczami oraz ogólnym komfortem. Moje zdanie na temat skórzanych kurtek motocyklowych w ogóle się nie zmieniło względem tego, co napisałem wyżej i dotyczy to też tej Modeki, ale jeśli koniecznie chcesz taką mieć - polecam.
-
Kurtka motocyklowa na skuter / miasto: cokolwiek, co jest wygodne, pasuje do aury, w której jeździsz i Ci się podoba - może to niepopularna opinia, ale uważam, że tak to działa. Wybór kurtek motocyklowych do miasta jest naprawdę duży i przyznam, że jest to moja ulubiona grupa odzieży motocyklowej pod względem stylistycznym. Są wygodne i jest całkiem tanio. Możesz wybrać cokolwiek, o czym pisałem wyżej, albo zdecydować się na coś innego. Do 1000 zł spokojnie znajdziesz coś w ofercie marek premium.
Słowo na koniec
Cieszę się, że czytasz to zdanie, ponieważ jesteś już na końcu. Chcę Ci podziękować za Twoją obecność! Chętnie też porozmawiam z Tobą jeśli masz pytania albo się ze mną nie zgadzasz - mimo że starałem się pozostać jak najbardziej obiektywny, nie jestem w stanie uniknąć choćby dozy subiektywności. Mój adres e-mail to dawid@defender.net.pl.
Fajnie, że jesteś! Mam nadzieję, że zobaczymy się w następnym blogu!